niedziela, 12 grudnia 2010

Pyszne pierniczki:)

Pierniczki zawsze kojarzą mi się ze Świętami Bożego Narodzenia, a zwłaszcza z dzieciństwem, bo gdy czułam ich piękny zapach, który kusił domowników i roznosił się po całym domu to wtedy na serduszku robiło się tak przyjemnie a w domu tak świątecznie:) Dlatego pomyślałam sobie, że przepis na pierniczki musi być koniecznie umieszczony na magii, aby każdy z was mógł upiec te pyszne pierniczki i przekazywać przepis dalej:) Ja Kochani dziś właśnie prezentuję wam jeden sprawdzony przepis na pyszne pierniczki, które dziś piekłam :) Pierniczki są naprawdę pyszne i po wystygnięciu nadają się do zjedzenia:) Zachęcam więc Was Kochani do wspólnego pieczenia pierniczków:)






SKŁADNIKI:
- około 900 g mąki pszennej
(ale w razie potrzeby podsypać jeszcze mąki)
- 3 łyżeczki sody
- 3/4 szklanki cukru
- 1/3 szklanki gorącej wody
- 200 g miodu
- 200 g kwaśnej gęstej śmietany 18%
- 1/2 kostki margaryny (ja użyłam Kasi)
- paczka przyprawy do piernika
- 1 jajko
- 2 żółtka
Do ozdabiania pierniczków użyłam gotowego lukru w kolorze żótym i
zielonym oraz posypki, i pisaków cukrowych. Lukier
również możecie zrobić sami i podzielić go na kilka części i
do każdej z nich dodać barwnik spożyczy:)


WYKONANIE:
Do małego rondelka lub na patelnie wsypać połowę cukru i zrobić karmel, a gdy będzie miał kolor złoto-brązowy wlać gorącą wodę i wymieszać aż się rozpuści. Potem miód rozpuścić z resztą cukru, dodać margarynę i rozpuszczony w wodzie karmel i mieszać aż całość będzie miała konsystencję sztucznego miodu. Następnie masę miodowo-karmelową pozostawić do wystygnięcia. W międzyczasie do dużej miski przesiać mąkę i dodać do niej sodę i przyprawę do piernika, dokładnie wymieszać. Następnie wlać masę, i dodać śmietanę, jajko i żółtka. Zagnieść ciasto. Jeśli ciasto jest za rzadkie, podsypać jeszcze mąką i zagnieść. Ciasto powinno być dosyć luźne. Podsypywać mąką i wałkować na 0,5-0,7 cm i wykrawać pierniczki. Piec 12 minutek w temperaturze 180ºC. Po upieczeniu pierniczki włożyć do miski i na miskę nałożyć folię aby para nie uciekała. Każdą partię świeżo upieczonych pierniczków dokładamy do miski. Szczelnie owiniętą miskę pozostawić aż pierniki wystygną. Pierniczków wyszło cztery blachy i są mięciutkie i pyszne, i zaraz po wystygnięciu nadają się do jedzenia. Ja tylko parę pierniczków ozdobiłam lukrem, posypką i pisakami, a całą resztę zapakowałam do pojemniczków:) Życzę Wam Kochani wspaniałych wypieków:)
SMACZNEGO!!!